Jak Legsad dba o środowisko?
natura uczy nas, jak ją chronić

nasz dom
W Legsadzie rozumiemy, że środowisko naturalne to nasz dom, o który trzeba dbać. Z każdym sezonem poprawiamy istniejące sposoby ochrony środowiska i wdrażamy nowe.
W ostatnich latach m.in. zmniejszyliśmy stosowanie środków chemicznych o połowę na rzecz ochrony biologicznej i rozpoczęliśmy programy pszczelarskie.

ochrona roślin
Na pierwszym miejscu stawiamy ochronę biologiczną. Oznacza to przede wszystkim stosowanie naturalnych wrogów dla wielu szkodników, np. roztocza drapieżne przeciw mszycom. To także zabiegi, takie jak obrywanie liści przy gruncie.
Poprzez ograniczanie użycia środków chemicznych na rzecz ochrony biologicznej, mamy większą kontrolę nad tym, co pozostawiamy w środowisku.

Zrównoważony
rozwój
Poprawa wydajności naszych plantacji pozwala na produkcję większej ilości owoców przy zachowaniu tej samej wielkości farmy.
Tym samym wywieramy mniejszy wpływ na środowisko: potrzebujemy mniej wody, powierzchni i środków odżywczych, by zapewnić ludziom tą samą ilość owoców.

pszczoły i trzmiele
Bez pszczół i trzmieli nie byłoby owoców. Te niezwykle pożyteczne stworzenia zapylają kwiaty malin, dzięki czemu każdy kwiat może rozwinąć się w dojrzały owoc.
Wspieramy stawianie uli na przyległych obszarach i utrzymujemy własne ule na terenie plantacji.
Środowisko i Legsad
około

Równowaga
niezbędna w naturze, niezbędna w legsadzie
- Plastikowe opakowania, w które pakowane są owoce w Legsadzie pochodzą z recyklingu (80% surowca to ponownie przetworzone butelki PET). Na tym nie koniec - wszystkie kartony i punetki można ponownie poddać recyklingowi i nadać im drugie życie. Dlatego też wykorzystaj je ponownie, jeśli możesz. Wszystkie pozostałe opakowania wrzuć do właściwego pojemnika na odpady.
- Ograniczamy opryski chemiczne. Na przestrzeni ostatnich kilku lat udało nam się zmniejszyć ich ilość o połowę. W zamian, gdy tylko to możliwe, stosujemy kontrolę biologiczną i naturalną, żeby zwalczać choroby i szkodniki. Dla przykładu, roztocza drapieżne doskonale radzą sobie z mszycą i nie mają wpływu na tak dobroczynne owady, jak pszczoły i trzmiele.
- Intensywnie pracujemy nad ciągłą poprawą wydajności. Więcej owoców zebranych z jednego hektara oznacza m.in. mniej zużytej wody i środków ochrony roślin, mniejszy ślad węglowy i mniejszy obszar nasadzeń. Prowadzimy własną uprawę testową, dzięki czemu możemy wybrać takie odmiany, które będą bardziej efektywne środowiskowo.